rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi acek z miasteczka Rzeszow. Mam przejechane 49670.15 kilometrów w tym 18.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.45 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 302178 metrów.
Więcej o mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(22)

Moje rowery

giant anthem 27,5 1 19691 km

villiger bedretto 1710 km

trenazer 708 km

grubas 3460 km

CUBE Cross Race Disc 744 km

GIANT REIGN 2 14669 km

no limited 7632 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2018

Dystans całkowity:	807.99 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:	43:18
Średnia prędkość:	18.66 km/h
Maksymalna prędkość:	55.57 km/h
Suma podjazdów:	5053 m
Maks. tętno maksymalne:	186 (84 %)
Maks. tętno średnie:	140 (63 %)
Suma kalorii:	20955 kcal
Liczba aktywności:	26
Średnio na aktywność:	31.08 km i 1h 39m
Więcej statystyk

DST 8.42km
Czas 00:28
V_AVG 18.04km/h
V_MAX 29.90km/h
Sprzęt grubas
Aktywność Jazda na rowerze

praca

Wtorek, 17 kwietnia 2018 · dodano: 22.04.2018 | Komentarze 0

DST 8.43km
Czas 00:25
V_AVG 20.23km/h
V_MAX 32.20km/h
Sprzęt grubas
Aktywność Jazda na rowerze

praca

Poniedziałek, 16 kwietnia 2018 · dodano: 22.04.2018 | Komentarze 0

DST 47.57km
Czas 02:15
V_AVG 21.14km/h
V_MAX 46.97km/h
HRmax 171 ( 78%)
HRavg 136 ( 62%)
Kalorie 1579kcal
Podjazdy 400m
Sprzęt giant anthem 27,5 1
Aktywność Jazda na rowerze

okolica

Niedziela, 15 kwietnia 2018 · dodano: 15.04.2018 | Komentarze 0

mialem jechac sam ale pisze do Slawka i ustawiamy sie kolo 13 ale ostatecznie jade sam, plan mialem jakis tam i udalo sie pojechac calosc co zaplanowalem w Wielkim Lesia banan i lyk wody i do domu. Kolo Lisiej ludzi masa jeszcze jakas rowerzystka "szalala" ale karma wrocila przed parkingiem i z bliska sprawdza twarza czy asfalt na sciezce cieply xD obwadonica i jestem w domu.

DST 102.07km
Czas 05:25
V_AVG 18.84km/h
V_MAX 52.77km/h
HRmax 186 ( 84%)
HRavg 140 ( 63%)
Kalorie 4015kcal
Podjazdy 1078m
Sprzęt giant anthem 27,5 1
Aktywność Jazda na rowerze

okolica z lodami w Dynowie

Sobota, 14 kwietnia 2018 · dodano: 14.04.2018 | Komentarze 0

mialo byc spokojnie i bylo do podjazdu na Grochowiczna, zakupy w sklepie i z Jackiem decydujemy sie na edycje trasy i jedziemy do Dynowa do knajpki semafor, jakos docieramy do Blazowej zaliczajac po drodze tropienie weza a nastepnie po czesci szlakiem green velo do semaforu tam porcja lodow i izotonik i jazda do Blazowej asfaltami i na koniec atakujemy jeszcze Przylasek zjazd kolo lesniczowki i prze zzwirownie do domu .