Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi acek z miasteczka Rzeszow. Mam przejechane 49670.15 kilometrów w tym 18.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.45 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 302178 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy acek.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2011

Dystans całkowity:945.60 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:53:07
Średnia prędkość:17.80 km/h
Maksymalna prędkość:59.62 km/h
Suma podjazdów:4926 m
Liczba aktywności:19
Średnio na aktywność:49.77 km i 2h 47m
Więcej statystyk
  • DST 45.87km
  • Czas 02:36
  • VAVG 17.64km/h
  • VMAX 42.17km/h
  • Sprzęt GIANT REIGN 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

koncowka miesiaca

Czwartek, 30 czerwca 2011 · dodano: 30.06.2011 | Komentarze 0

poniedzialek /wtorek/czwartek do pracy potem na staromiescie a w czwartek z Rafalem rynek potem lisia gora i powrót wislokiem możee nowy miesiąc będzie lepszy pod względem km podjazdów i 1 dniowego wypadu plany już są a czas pokaże




  • DST 44.94km
  • Czas 02:29
  • VAVG 18.10km/h
  • VMAX 46.05km/h
  • Podjazdy 376m
  • Sprzęt GIANT REIGN 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

takie krecenie

Niedziela, 26 czerwca 2011 · dodano: 26.06.2011 | Komentarze 0

zbiórka na zaporze tak sobie pokręcić pojechałem z Rafalem częściowy podjazd asfaltowy na magdalenkę ale przed ostrym zakrętem skręcamy w prawo i pod większą górkę jedziemy a w polu błoto było większe i chwilkę z buta trzeba potem zjazd podobna trasa do dh na chwile do Rafala i potem już staromiescie i do domu



więcej zdjęć TUTAJ




  • DST 19.20km
  • Czas 01:03
  • VAVG 18.29km/h
  • VMAX 31.51km/h
  • Sprzęt GIANT REIGN 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

mokro

Niedziela, 26 czerwca 2011 · dodano: 26.06.2011 | Komentarze 0

rano do Rafala chwile na niego czekałem potem pod scenę niestety nikogo nie ma ale to wina chmur jakie idą plan prosty gdzieś niedaleko nagle zaczyna padać i jedziemy na loda na hetmańska a tu sie ładnie rozpadało wiec czekamy a tu deszcz nie przestaje wiec się rozjeżdżamy do domów w deszczu potem się wypogodziło ale co chwile padał niespodziewanie deszcz ach te weekendy zawsze muszą tak wyglądać :/




  • DST 34.28km
  • Czas 01:44
  • VAVG 19.78km/h
  • VMAX 40.72km/h
  • Podjazdy 392m
  • Sprzęt GIANT REIGN 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

rozruch po Bieszczadach

Piątek, 24 czerwca 2011 · dodano: 24.06.2011 | Komentarze 0

jako ze nie zrobiliśmy trasy dzisiaj w Bieszczadach deszcz i wogole wróciliśmy do Rzeszowa autem i musiałem odespać chwile ale ok 18 naszła chęć na popedałowanie i padło na Magdalenkę podjazd asfaltem dwa łyki wody pod klasztorem i zjazd na początku niemiłosierne błoto wiec się nie pcham na czarny szlak tylko jadę asfaltem do startu zawodów dh potem już ta utwardzona droga leśna i kolo stadniny potem pojechałem zobaczyć imprezę na plantach ale dużo ludzi i jakieś reege było wiec pojechałem do domu




  • DST 29.24km
  • Czas 01:52
  • VAVG 15.66km/h
  • VMAX 40.72km/h
  • Sprzęt GIANT REIGN 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

praca

Piątek, 24 czerwca 2011 · dodano: 24.06.2011 | Komentarze 0

do pracy poniedzialek-sroda




  • DST 144.61km
  • Czas 07:31
  • VAVG 19.24km/h
  • VMAX 59.62km/h
  • Podjazdy 995m
  • Sprzęt GIANT REIGN 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

dynow/ulucz/sanok/zagorz/komancza

Czwartek, 23 czerwca 2011 · dodano: 23.06.2011 | Komentarze 5

rano o 5 pod scena byl Rafal i Mateusz ja z Rafalem obładowani śpiworami i rzeczami na 3 dni a Mateusz na luzie mieszka 7 km od Komańczy wiec startujemy jedziemy do Dynowa potem na Ulucz chwila przy drewnianej i nowej kładce i jedziemy dalej ale zamiast nad Solinę zbierały się już chmury kierujemy sie na Sanok potem na Zagorz i do Komańczy niestety po drodze mieliśmy kilka przygód mniej lub bardziej zabawnych za Uluczem pytamy sie jakiegoś tubylca jak jechać a ten nas wprowadził w błąd i nadkładamy kilka km następnie przed Rzepedzią po zjeździe trafiamy na opuszczony szlaban przechodzimy obok i R.go podnosi lekko a szlaban wędruje w gore następnie go opuszcza wiec jedziemy dalej zaraz z budki wyskakuje nerwowy pracownik pkp i straszy nas policja po drodze trafia nas 2 razy dość mocny deszcz a jak dojechaliśmy do Komanczy szukamy z 40 min noclegu bo jest bieg rzeźnika i wszystko zajęte ale udaje nam się zaklepać nocleg w pttk a Mateusz śmiga do domu my dzwonimy jeszcze do Micia i się z nim ustawiamy ze wpadnie autem po nas z rowerem i ze zrobimy traske niestety są duże opady w Rzeszowie i Miciu jest bez roweru tam w Komanczy tez pada wiec pakujemy się i wracamy do Rzeszowa po drodze zaglądamy jeszcze na ruiny klasztoru plan zrealizowany po części ale niebawem znowu tam pojedziemy

traska zrobiona z pamięci i mogą być niewielkie odchylenia








więcej zdjęć TUTAJ i fotki Mateusza




  • DST 83.12km
  • Czas 04:42
  • VAVG 17.69km/h
  • VMAX 38.78km/h
  • Sprzęt GIANT REIGN 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

pierwsze zawody

Sobota, 18 czerwca 2011 · dodano: 18.06.2011 | Komentarze 1

rano pod tesco był tylko wlochaty wiec jedziemy równolegle do głównej do Łańcuta zakupy i śniadanie w parku następnie udajemy się zapisać i objechać trasę wpadamy a tu nikogo nie ma jedziemy objechać trasę dość ciekawa wpadamy na metę i zapisujemy się na 10 okrążeń czyli 38 km a dzisiaj nie był mój dzień na pedałowanie coraz więcej osób się pojawia i start na początku jechało się spoko ale przed końcem pierwszego kolka wpadam na metę z kapciem :/ wracam z buta ok 50m i zrezygnowany zmieniam gumę z organizatorem po chwili siadam na rower i zaczynam ścigać stawkę i to był głupi pomysł bo tracę na tym masę sil i po 3 okrążeniu nie mam już sil i wycofuje się z zawodów ale za to Bartek cały czas jedzie pierwszy po chwili wpada gość na kapciu i 1 kołeczku kreci na moim rowerze międzyczasie zmieniamy mu dętkę i następne śmiga już na swoim a miał 2 gwoździe na końcu dekoracja i jedziemy na pkp się dowiedzieć jak z pociągami do Rzeszowa bo już w nogach trochę km jest i nadciągają chmury ale trzeba długo czekać wiec śmigamy na lody kolo zamku pchamy nagrody do plecaków i do Rzeszowa boczna droga potem na staromiescie umyć rower i do domu
kilka slow teraz o organizacji bo trzeba napisać ze oznakowanie trasy bardzo dobre,bufet z woda ,atmosfera tez bardzo dobra jak będą zawody na jesień to na pewno pojadę tam i naprawdę polecam tam jechać bo warto






  • DST 79.14km
  • Czas 03:43
  • VAVG 21.29km/h
  • VMAX 47.02km/h
  • Sprzęt GIANT REIGN 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Łancut

Piątek, 17 czerwca 2011 · dodano: 17.06.2011 | Komentarze 0

rano do pracy potem staromiescie i do domu niestety pogoda nie rozpieszczała w deszczu wracałem siadam na kompa a tu wlochaty pisze ze jutro są jakieś zawody w Łańcucie wiec chwile posiedziałem i pojechałem zobaczyć co i jak oczywiście pomyliłem uliczki i pojechałem źle ale ze się spoko jechało to objechałem wszystko i po części trasę zawodów zobaczymy jak jutro będzie




  • DST 68.26km
  • Czas 04:03
  • VAVG 16.85km/h
  • VMAX 42.17km/h
  • Sprzęt GIANT REIGN 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

park linowy 2

Środa, 15 czerwca 2011 · dodano: 15.06.2011 | Komentarze 0

3 x praca staromiescie dom a dzisiaj z Bartkiem Rafalem i kolega z pracy Pawlem plan był prosty park linowy na białej wiec najpierw serpentynka pod Matysowke potem zjazd lasem do głównej drogi i boczna droga do Białej potem zobaczyć park linowy i trzeba przyznać ze można się tam kiedyś wybrać potem kierunek Rzeszów po drodze Rafal skręca do domu i kolo wlotu do Rzeszowa Bartek jedzie prosto a ja z Pawlem strażacką potem żwirownia zapora i jedziemy ścieżka do Zwięczycy a potem nowym odcinkiem obwodnicy i wylatujemy na Przemysłowej potem już do domu




  • DST 53.25km
  • Czas 03:02
  • VAVG 17.55km/h
  • VMAX 56.23km/h
  • Podjazdy 459m
  • Sprzęt GIANT REIGN 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

park linowy

Niedziela, 12 czerwca 2011 · dodano: 12.06.2011 | Komentarze 0

na ognisku ustaliliśmy mala trasę i pojechaliśmy do Zglobnia na park linowy potem kolo krzyża i zjazdem do Boguchwaly na wypadzie był Rafal Bartek Sebastian i Jarek