Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi acek z miasteczka Rzeszow. Mam przejechane 49670.15 kilometrów w tym 18.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.45 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 302178 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy acek.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2011

Dystans całkowity:933.75 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:49:11
Średnia prędkość:18.99 km/h
Maksymalna prędkość:68.35 km/h
Suma podjazdów:6465 m
Liczba aktywności:15
Średnio na aktywność:62.25 km i 3h 16m
Więcej statystyk
  • DST 18.49km
  • Czas 00:51
  • VAVG 21.75km/h
  • VMAX 44.59km/h
  • Podjazdy 222m
  • Sprzęt GIANT REIGN 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

serwisowo

Wtorek, 12 kwietnia 2011 · dodano: 12.04.2011 | Komentarze 0

jak w tytule najpierw po pracy do Magdy rozkuć łańcuch potem do Rafała przesmarowaliśmy suport i stery i rowerek jak nowy i jak kończyliśmy niestety zaczęło kropić i zrezygnowaliśmy z malej traski i wróciłem do domu w deszczu może następnym razem się uda





  • DST 79.55km
  • Czas 04:27
  • VAVG 17.88km/h
  • VMAX 57.68km/h
  • Podjazdy 1047m
  • Sprzęt GIANT REIGN 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

z wiatrem

Niedziela, 10 kwietnia 2011 · dodano: 10.04.2011 | Komentarze 0

dzisiaj mniej padało ale niestety więcej i mocniej wiało ale zdecydowanym się na rower i nie była to zła decyzja po drodze na planty dołączył do mnie Piotrek i pech chciał urywa dętkę kolo wentylka szybka wymiana i jedziemy dalej zaraz dojeżdża do nas Pawel i jedziemy pod scenę tam jest już Rafał i Michal po chwili dojechał i Dominik i jeszcze była 1 osoba chyba Michał ale nie jestem pewien plan był prosty żarnowa wiec pojechaliśmy podjazd pod krzyż w Niechobrzu szybki zjazd do Czudca potem kaczernica i tak docieramy do Strzyżowa chwilka pod bunkrem i atakujemy podjazd potem skoczyliśmy tam na przekaźnik i terenem wróciliśmy do Czudca tutaj szybka decyzja grochowiczna i powrót wislokiem po drodze Rafał miał pecha i zgubił 3 śrubki z małego blatu trasa ciekawa ale ten wiatr i czasami padający deszcz nie były mile foty u Micia





  • DST 28.74km
  • Czas 01:55
  • VAVG 14.99km/h
  • VMAX 43.14km/h
  • Sprzęt GIANT REIGN 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

rzeszow na rower

Sobota, 9 kwietnia 2011 · dodano: 09.04.2011 | Komentarze 2

w sobotę miał oficjalnie wystartować sezon rowerowy wiec zbiórka była na plantach niestety pojawił się tylko Piotrek a Maciek dołączył na zaporze głównym stanem tak malej liczby osób był deszcz i wiatr wiec ok 11 z Piotrkiem pojechaliśmy na rynek a tam nawet trochę osób było i wystartowaliśmy eskortowani przez policje po drodze klika osób odpadło z powodu braku sil a niektórzy awarii sprzętu odpadały pedała kapcie po przejeździe i powrocie na rynek pojechałem na staromiescie i do domu trzeba przyznać ze 80 % czasu spędzonego na rowerze padało i niemiłosiernie wiało ale to tak jak w całej Polsce a i dzisiaj miało debiut nowe kolo tyknie poskładane na piaście hope pro 2




  • DST 65.12km
  • Czas 03:29
  • VAVG 18.69km/h
  • VMAX 59.62km/h
  • Sprzęt GIANT REIGN 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

leniwa niedziela

Niedziela, 3 kwietnia 2011 · dodano: 03.04.2011 | Komentarze 0

po wczorajszym ustawiliśmy się z kolega z pracy na lajtowa traske ale niestety nie dojechał wiec w składzie ja Rafal Bartek Lukasz i jego kolega pojechaliśmy na krzyż potem do Mogielnicy następnie do Rafala zobaczyć co ma z tylnym bębenkiem potem już tylko z Bartkiem na podjazd w białej 17% a następnie torem motocrossowym potem Bartek odbił do domu a ja jeszcze skoczyłem nad zalew bo trzeba powiedzieć ze dzisiaj mi się jechało rewelacyjnie następnie 3 maja i do domu mapki niestety nie mam ponieważ w gps-ie padł akumulator :/




  • DST 62.60km
  • Czas 03:43
  • VAVG 16.84km/h
  • VMAX 68.35km/h
  • Podjazdy 739m
  • Sprzęt GIANT REIGN 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

mialo byc lekko a wszyszlo jak zawsze

Sobota, 2 kwietnia 2011 · dodano: 02.04.2011 | Komentarze 2

nareszcie ciepło wiec startujemy z plant wypad stal pod zapytaniem ponieważ w nocy padało ale w dzień na szczęście już nie wiec po piątkowym koncercie trzeba było wstać na 10 na scenie był już Maciek zaraz dojechali Rafal z Sebastianem i zaczęliśmy zmieniać opony u Rafala i pojawił się Jacek potem dobić oponki na stacje i zawieść stare do domu Rafala i na traske miała byc grochowiczna a wyszło ze pojechaliśmy na solonke przed punktem docelowym spotykamy Magde ( jechała w bieszczady samochodem ) potem chwile siedzimy w slolonce niestety nie działa nawadnianie do 30.04.2011 potem powrót przez przylasek i do domu




chwila odpoczynku po podjeździe w Lubeni